Krzaki
Sobota, 10 lipca 2010
· Komentarze(0)
Kategoria wrocław
W planie było dotrzeć przez Krzywoustego do grobli Swojczyckiej, jednak na Kromera źle skręciłem i jak się okazało, Kwidzyńska kończy się krzakami. Na szczęście przez krzaki po torach dotarłem do volvo i potem ulicą Swojczycką do grobli i wyspy. Powrót jak zawsze ulicą Opatowicką.
Dziwne że po powodzi jeszcze worków nikt nie posprzątał i w okolicy grobli Łanieskiej krajobraz jak po bitwie.
Dziwne że po powodzi jeszcze worków nikt nie posprzątał i w okolicy grobli Łanieskiej krajobraz jak po bitwie.