Wpisy archiwalne w kategorii

wrocław

Dystans całkowity:1510.92 km (w terenie 361.00 km; 23.89%)
Czas w ruchu:49:06
Średnia prędkość:21.24 km/h
Maksymalna prędkość:43.00 km/h
Suma podjazdów:1531 m
Suma kalorii:8467 kcal
Liczba aktywności:60
Średnio na aktywność:25.18 km i 1h 15m
Więcej statystyk

Czernica

Niedziela, 22 sierpnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria wrocław
Plan był żeby dojechać do Czernicy, przejechać tam przez most kolejowy nad Odrą i wrócić przez Trestno. Niestety trochę się zmienił, mając most w zasięgu wzroku musiałem pilnie wracać spowrotem do Wrocka. Trasa ciekawa, idzie do powtórki, ale następnym razem jadę do końca wałami - szkoda zdrowia na pchanie się między auta jadące do Jelcza.

Północ - Południe

Piątek, 20 sierpnia 2010 · Komentarze(2)
Kategoria wrocław
Poświętne, Gądów, Południe - kolejność losowa. Z północy Wrocławia na południe jednak nie da się rozsądnie dojechać - póki co najlepsza opcja to chyba bałtycka->pomorska->dubois->podwale. Szukam dalej ;)

Bema -> Gądów

Czwartek, 19 sierpnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria wrocław
W końcu się udało zmienić dętkę ;)

Bema -> Kromera -> Wały nad Odrą -> Milenijny -> Park Zachodni -> Gądów Mały

Nad Bystrzycą

Piątek, 13 sierpnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria wrocław
Trochę pobłądziłem na Maślicach, ale ostatecznie do wałów nad Bystrzycą udało się dojechać. Ciekawa trasa, na wałach nikogo po drodze nie spotkałem oprócz jednej sarny. Wrócić na rowerze się nie udało bo na placu Bema powietrze w oponie się skończyło ;)

Gądów Mały -> Maślice -> wały nad Bystrzycą -> wały nad Odrą -> Kozanów -> Bema

Nad Ślęzą

Czwartek, 12 sierpnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria wrocław
Trochę zarosły te wały, ale da radę przejechać. Całkiem ciekawa trasa, można dojechać do południowej i południowo-wschodniej części Wrocławia praktycznie nie korzystając z asfaltów.

Gądów Mały -> Wały nad Ślęzą -> Sudecka -> Powstańców Śląskich -> Legnicka -> Gądów Mały

10 dni w serwisie dzięki roweria.pl

Piątek, 6 sierpnia 2010 · Komentarze(3)
Kategoria wrocław
W końcu odebrałem rower z serwisu. Miał być gotowy na drugi dzień, potem przesunęli termin na piątek, a w piątek przesunęli na następny tydzień. Okazało się, że w piątek gdy byłem w drodze do serwisu, serwisant 15 minut przed planowaną godziną wziął się za naprawianie i okazało się że zapomniał zamówić części.

Na pocieszenie dostałem 5% rabatu i obietnicę większego rabatu następnym razem - szkoda że następnego razu nie będzie. Nie polecam serwisu.

Serwis

Wtorek, 27 lipca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria wrocław
No i rower oddany do serwisu.

Kurierowanie

Poniedziałek, 26 lipca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria wrocław
Pojeździłem po mieście i niestety znalazłem kilka usterek - pojawiły się luzy w tylnym kole i zapchał się przedni amortyzator. Jutro trzeba będzie oddać rower do serwisu :(